Dawid Narożny nie wytrzymał ciągłych zarzutów ze strony fanów. Musiał powiedzieć prawdę i odniósł się do samego Zenona Martyniuka oraz Marcina Millera.
Dawid Narożny, były wokalista zespołu Piękni i Młodzi, który od miesięcy podąża solową karierą cały czas zaskakuje swoich fanów. Najnowszy utwór Dawida pt. „Alkoholiczka” wywołał ogromne kontrowersje wśród fanów oraz anty fanów. Wiele osób zarzuca Dawidowi, że utwór napisał z myślą o pewnej kobiecie. Wokalista już dawno dementował plotki na ten temat i według niego ten utwór nie jest napisany o kimś konkretnym.
Jak to jest z tą „Alkoholiczką”? Wokalista disco polo przerywa milczenie i ma dość ciągłych komentarzy, które dotyczą utworu.
Jak podkreśla Dawid Narożny utwór nie zawsze musi być o konkretnej osobie czy też sytuacji. Czasami to wola fantazji. Fani wokaliści jednak cały czas w komentarzach piszą inaczej zarzucając Dawidowi wiele przykrych słów.
„Ciągle słyszę jakieś aluzje dot tej piosenki, ludzie sobie dopowiadają bohatera, wręcz wpierają mi że utwór MUSI BYĆ O KIMŚ. Drodzy Państwo – NIE MUSI.
To że śpiewam o alkoholiczce nie musi znaczyć że kogoś mam na myśli, Zenek śpiewając o „oczach zielonych” nie zdradził swojej żony z kobitą posiadającą takowe oczy, a Marcin Miller śpiewając o „Najpiękniejszej dziewczynie” wcale nie zdradził żony.
P.S. My tu gadu gadu, a Alkoholiczka leci po pół MILIONA„
Napisał Dawid Narożny.
Zatem jak podkreśla cały czas wokalista Dawid Narożny, utwór pt. „Alkoholiczka” nie jest o kimś. Mimo wszystko kontrowersja wyszła na dobre, a sam utwór rozchodzi się jak świeże bułeczki w sieci.