Afera w branży disco-polo! Poszło o tolerancję i kontrowersyjny fragment tekstu piosenki, która mówi o LGBT?! Głos w tej sprawie zabrali członkowie popularnego zespołu.
Polecamy: Premiera! Czadoman i nowość pt. "O miła Pani". Mamy hit roku?!
Czytaj: Nowość od zespołu Extazy pt. „Baby”. Kamil Chludziński przygotował wielkanocną niespodziankę!
Grupa Amora powstała w latach 90 i powróciła po 30 latach do aktywnego grania. Aktualnie tak jak wtedy gra melodie słowiańskie, które budują dobry nastrój i są przyjemne do słuchania. Ta melodyjność jest połączona z fenomenalnym, dojrzałym liryzmem poruszającym wiele sfer życia. Teksty dają do myślenia, opisują ludzkie aspekty i poruszają serca. Jest to tym bardziej warte uwagi, że Grupa Amora łączy je z nowoczesnym, ewolucyjnym brzmieniem. Najbardziej znany utwory Grupy Amora to m.in: „Daj mi ostatnią z szans”, „Ja cięgle czekam”, „Biały tulipan”, „Wiśnia” oraz wiele innych.
Polecamy: Ela Kliś oczarowała fanów piękną kolędą pt. "Nie było miejsca dla Ciebie"
Niedawno na serwisie społecznościowym YouTube ukazał się utwór Grupy Amora, pt: „Kochaj mnie zawsze”. W każdy czwartek tygodnia zespół wypuszcza piosenki poświęcone tematyce miłosnej. Utwory zespołu stają się coraz bardziej popularne wśród miłośników muzyki tanecznej i elektronicznej. Wydawać by się mogło, że tym razem wszyscy będą zadowoleni, jednak jeden z członków zespołu wyraził sprzeciw z powodu… fragmentu tekstu!
Teksty o LGBT w disco-polo?!
Poszło o wersy nawiązujące do tęczy, która wielu osobom kojarzy się ze środowiskiem LGBT. Zdaniem jednego z członków Grupy Amora jest to próba narzucenia odbiorcom obcego systemu wartości, z którym niekoniecznie chce się utożsamiać społeczeństwo. W piosence można posłuchać:
„Widzisz… Jestem, a nie wierzyłaś w przypadki. Czy wiesz, że jednym swoim uśmiechem, malujesz mi cały świat kolorami tęczy?”
Czy fragment utworu podzieli zespół?
Głos w tej sprawie zabrał lider zespołu – Andrzej Mordarski, od wielu lat nadzorujący prace zespołowe przy tworzeniu i aranżacji. Nie zgadza się on ze stanowiskiem wokalistki.
„Tekst utworu w żadnym wypadku nie nawiązuje do środowiska LGBT. Powiem więcej! Został on napisany 30 lat temu, czyli w czasach, kiedy marsze równości nie były tak często, jak teraz. Nasz niedawno wypuszczony utwór jest nowszą wersją dawnie śpiewanej piosenki w czasach kasetowych, więc nie ma charakteru ideologicznego. Ponadto nie uważam, by przekaz o malowaniu kolorami tęczy miał być demoralizujący. Każdy ma prawo do miłości i uszanujmy uczucia każdego! „
powiedział Andrzej Mordarski, lider Grupy Amora.
Poniżej udostępniamy w/w piosenkę. Posłuchajcie już i teraz i zweryfikujcie czy faktycznie tekst piosenki może wywoływać takie kontrowersje?