Mateusz Mijal znany jest polskiej publiczności przede wszystkim z hitu „Winny”, który zaśpiewał wspólnie z LIBER’em.
Mało kto jednak wie, że Matusz jest nie tylko świetnym wokalistą, ale jest też muzykiem-instrumentalistą „z krwi i kości”.
Do perfekcji opanował granie na trąbce o czym możecie się przekonać słuchając najnowszego singla pt: „W Zakopanem Cię poznałem”, gdzie osobiście nagrał, w studio, wszystkie partie instrumentów dętych.
A jak powstała piosenka „W Zakopanem Cię poznałem”? „Dlaczego kocham polskie góry? Dźwięki góralskiej gwary, przyśpiewki góralskie, które bardzo mi się podobają i zawsze mnie bawią, sprawiają , że czuję się jak u siebie, chociaż sam z gór nie pochodzę”. „Na koniec roku przygotowałem dużą niespodziankę.
Pomysł na tę piosenkę urodził się w mojej głowie rok temu. Takiego numeru jeszcze w swoim dorobku muzycznym nie miałem”. Mateusz Mijal dużo czasu spędza w polskich górach. W Zakopanem powstały zdjęcia do najnowszego teledysku do singla „W Zakopanem Cię poznałem”.
Jaki jest nowy utwór? „Przede wszystkim jest bardzo przebojowy, taneczny, oparty o słowiańskie harmonie i góralską nutę – „Chciałem stworzyć piosenkę, która będzie wywoływać uśmiech na twarzy i kojarzyć się z fajnymi wspomnieniami, a dlaczego takiej jeszcze nie miałem? W końcu „odkurzyłem” trąbkę. Zamierzam wprowadzić ją na koncerty już na stałe. brak na polskiej scenie śpiewających facetów grających na trąbce oczywiście poza braćmi Golec i śp. Zbigniewem Wodeckim, który zawsze był dla mnie muzycznym wzorem”. Pisze Mateusz pod swoim nowym teledyskiem.
Na łamach naszego portalu prezentujemy najnowszy utwór Mateusza pt: „W Zakopanem Cię poznałem”. Liczymy że utwór wraz z teledyskiem spodoba się fanom nurtu disco polo i będzie chętnie odtwarzany w domach jak i na imprezach.
Polecamy: Premiera! Jorrgus i nowość pt. "Powiedz jak to jest"