Sławomir, utalentowany aktor i muzyk, w branży muzycznej pojawił się w roku 2015 kreując dotąd nieistniejący gatunek muzyki, jakim jest rock polo. Wokalista zadebiutował utworem „Megiera„, do którego zrealizowano klip z udziałem wybitnych polskich aktorów. Produkcja w szybkim tempie stała się hitem. Dzisiaj utwór liczy sobie ponad 53 mln odtworzeń.
Polecamy: Wzruszająca ballada od zespołu Mini Max pt. "I choć jesteś daleko stąd"
Przełom w karierze Sławomira nastąpił dwa lata później, gdy na światło dzienne wyszedł utwór pt. „Miłość w Zakopanem„, opowiadający o miłosnym zakochaniu się wokalisty w Magdalenie „Kajrze” podczas pobytu w USA. Nowość od artysty bardzo szybko zyskała w oczach fanów, zaczęły pojawiać się pierwsze covery a także parodie. Piosenka stała się wielkim przebojem, dzięki któremu Sławomir zyskał miliony (stan na 30 czerwca: 232 986 846 mln).
Choć od premiery „Miłości…” minęły blisko cztery lata, to produkcja nadal grana jest w stacjach radiowych a na weselach stanowi nierozłączny element.
Polecamy: Premiera od DiscoBoys pt. "List gończy" idealna dla zakochanych!
Sławomir nie boi się mówić prawdy. Nowy utwór wywoła sporo kontrowersji?
24 czerwca b.r. na kanale artysty odbyła się premiera najnowszego teledysku do piosenki „Boli d**a, znanej fanom z wydanej w ubiegłym roku płyty. Produkcja odzwierciedla polskie społeczeństwo, które według bohatera utworu powoduje ból pewnej części ciała. Najpierw pojawia się temat pieniędzy, które wywołują zazdrość w człowieku. Następnie bohater przechodzi do opisu telewizyjnych programów. Boli go również fakt, że gdzie się nie obejrzy to jego oczom ukazuje się Sławomir.
Z pewnością można stwierdzić, że Sławomir nie boi się mówić prawdy opisując polskie społeczeństwo. Tytuł wraz z treścią utworu jest mocno kontrowersyjna, ponieważ jego wersety napisało samo życie. Mimo zawartego życiowego tekstu, warto zwrócić uwagę, że jest stworzony bez apelacyjnie z humorem a jednocześnie dystansem, o czym może zaświadczyć trzecia zwrotka.
Fani nie kryją zaskoczenia produkcją . Wśród komentarzy pojawiła się lawina pozytywnych opinii. Niektórzy fani przyrównują tę produkcję do utworu zespołu Pudelsi „Uważaj na niego„, a także muzycznej odpowiedzi na kultowy komediodramat Marka Koterskiego „Dzień świra”.
Podsumowując: Najnowsza propozycja od Sławomira to utwór, który porusza życiowy problem. W produkcji zadbano o najdrobniejszy szczegół. Linia melodyczna i aranż stworzony w stylu reggae plus świetny tekst sprawia, że ten utwór ma ogromne możliwość zostać wielkim hitem na miarę „Miłości w Zakopanem”. Produkcję do dnia dzisiejszego wyświetlono blisko 400 tysiące razy, a licznik cały czas notuje nowe przychody.
Kolejna wielka i warta podziwu produkcja Sławomira! Utwór jednak opisuje życiową prawdę, a więc w mediach może wywołać niemałe kontrowersje, ale mamy nadzieję, że tak się nie stanie. Ta produkcja to bez wątpienia następny WIELKI HIT gwiazdy rock-polo. Jesteśmy pewni, że będzie o nim głośno przez wiele lat.
Na łamach naszego portalu prezentujemy Wam tę propozycję. UWAGA! W UTWORZE PADAJĄ WULGARNE SŁOWA!