Dwaj artyści z branży disco polo czyli wokalista zespołu Nokaut oraz Mateusz z zespołu Malibu uratowali ludzkie życie!? To mogło skończyć się tragedią. Przeczytaj nasz artykuł, aby dowiedzieć się co stało się podczas jedne z nocy majówkowego weekendu.
Przemysław Gilewicz jest liderem zespołu Nokaut, który od lat cieszy się popularnością wśród fanów muzyki disco polo. Jego zespół znany jest z energetycznych i pozytywnych utworów, które zachęcają do tańca i zabawy. Przemysław Gilewicz nie tylko śpiewa, ale także pisze teksty i muzykę do swoich piosenek. Jego charakterystyczny głos i styl sprawiają, że jest rozpoznawalny na scenie i w mediach.
Przemysław Gilewicz ma także wiele innych pasji, takich jak wędkarstwo, tatuaże czy bilard. Jest osobą otwartą i przyjazną, która lubi spędzać czas ze swoimi przyjaciółmi i fanami. Niestety, nie zawsze spotyka się z życzliwością ze strony innych ludzi. W styczniu 2022 roku został brutalnie pobity przez grupę wandali w jednym z klubów bilardowych w Chełmie. Musiał przejść operację, ponieważ miał pękniętą kość ciemieniową czaszki.
Mimo tego dramatycznego wydarzenia, Przemysław Gilewicz nie poddał się i szybko wrócił do formy. W marcu 2022 roku zaprezentował nową piosenkę i teledysk pt. „Unosi mnie wiatr”, która odniosła wielki sukces wśród fanów i krytyków. W teledysku wystąpił także jego przyjaciel Mateusz z grupy Malibu oraz piękna modelka Luiza Sawicka. Piosenka jest pełna emocji i pozytywnych wibracji, które pokazują, że Przemysław Gilewicz nie traci nadziei i wiary w lepsze jutro.
Przemysław Gilewicz jest liderem zespołu Nokaut, który zasługuje na szacunek i podziw za swoją twórczość i postawę życiową. Jego muzyka jest źródłem radości i inspiracji dla wielu ludzi, którzy kochają disco polo i taniec. Jego historia pokazuje, że nawet w najtrudniejszych chwilach można się podnieść i dalej realizować swoje marzenia.
W noc majówkową Przemysław Gilewicz z zespołu Nokaut oraz Mateusz gitarzysta z zespołu Malibu wykazali się bohaterską postawą. Artyści uratowali życie człowieka, który leżał nieprzytomny na drodze. Podczas podróży samochodem zauważyli mężczyznę, który upadł na drodze i dostał drgawek. Bezzwłocznie zatrzymali się, aby udzielić pomocy człowiekowi, który mógł dostać poważnego urazu. Wezwali pogotowie oraz przygotowali człowieka w pozycję boczną ustaloną i udrożnili drogi oddechowe, do przyjazdu karetki.
Przemek oraz Mateusz przekazali poszkodowanego w ręce medyków. Jak się okazało mężczyzna dostał padaczki alkoholowej. Gdyby nie szybka reakcja artystów disco polo, mężczyzna mógłby się zadławić. Mimo, że obaj mężczyźni w tym poszkodowanym byli pod wpływem alkoholu, to artyści nie wahali się nawet chwilę, aby udzielić im pomocy. „Każde życie jest cenne” – Powiedział w rozmowie z redakcją disco-polo.eu Przemysław Gilewicz z zespołu Nokaut.
Zakaz kopiowania treści bez podania źródła informacji.


