W mediach społecznościowych branża muzyczna wspomina pełnego uśmiechu producenta muzycznego, który miał możliwość współpracy z największymi gwiazdami sceny tanecznej.
Bartek Maliński(Malix), znany każdemu z wielkiej współpracy z Marcinem Millerem liderem zespołu Boys oraz Milano.
Dramatyczna wiadomość po dziś dzień nie została rozsądnie wyjaśniona. Jednakże internauci nie pozwalają w żaden sposób zapomnieć o uzdolnionym człowieku.
Bartek miał zaledwie 18 lat, gdy zginął w tragicznych okolicznościach. Przykra dla każdego z branży muzycznej sytuacja miała miejsce 16. czerwca 2018 roku w granicach godz. 14:10 – gdzie policja otrzymała zgłoszenie o śmiertelnym wypadku w Radawcu na terenie Aeroklubu Lubelskiego. Skoczek spadochronowy spadł na płytę lotniska.
Prokuratura w bardzo szybkim czasie zabrała się za badanie sprawy po sprawdzanie trzeźwości oraz zachowania zasad bezpieczeństwa. Przypomnijmy iż skoczkowie gdzie również był Bartek skakali z wysokości 1000 metrów.
Nikt by nie przypuszczał że był to ostatni skok producenta, jak udało się nam na podstawie umieszczonych w mediach społecznościowych wpisach internautów ustalić –
Polecamy: Zobacz nowy klip i znajdź Kubę z Playboys! Zobacz jak wyglądał w wieku 8 lat
„Policja z pewnością nie sprawdziła wszystkiego dokładnie, miałem okazję ostatnio być w tym miejscu i nie jest tak jak podali we wcześniejszych informacjach .Osoby, które planują skakać z tego miejsca proszę o zachowanie 100% bezpieczeństwa i sprawdzenia wszystkiego dokładnie. Prokuratura bada sprawę, mam nadzieję że wszyscy dowiemy się jak było na prawdę„.
Napisał jeden z internautów na profilu społecznościowym wspominając śmierć Bartka.
Z pewnością sprawa jest w dalszym ciągu badana, na daną chwilę w dalszym ciągu nie wiadomo co było głównym powodem ostatniego skoku Bartka.
Polecamy: Mega premiera od zespołu D-Bomb pt. "Jesteś moim snem"