Największa scena muzyki tanecznej z wielką niecierpliwością czeka na wielkie wydarzenie jakim jest ślub jednej z uwielbianych wokalistek disco polo.
Paula Karpowicz wokalistka zespołu Top Girls nie stoi w żaden sposób w miejscu.
Swoje umiejętności wokalne poszerza oraz pielęgnuje swój salon kosmetyczny, który jest kolejnym smacznym owocem dla artystki.
Gwiazda disco polo pochodząca z pięknego Podlasia, rodzinne miasto po dziś dzień jest pełen uroku Białystok.
Muzyka disco polo porwała Paulę kiedy to wokalistka mieszkała w Augustowie.
Po dziś dzień Paula faluje wokalnie tworząc z swoimi muzycznymi siostrami największe produkcję disco, które w szybkim tempie stają się największym hitem.
W mediach społecznościowych jakim jest Instagram Paula postanowiła odpowiadać swoim fanom na zadane przez nich pytania.
Pojawiły się pytania dotyczące nowego etapu życia, oraz również ślubu!
Artystka postanowiła zabrać głos w tej sprawie przy czym można minimalnie zacierać ręce do gratulacji.
Polecamy: Premiera od zespołu Drossel pt. "Czego się boisz głupia"
Pytanie: „Kiedy ślub?”
Odpowiedź wokalistki: „2022 roku”.
Wszystko wskazuje na to iż to już lada moment, jednakże ciekawość internautów sięgała jeszcze większego zenitu przy czym nie mogło braknąć dokładnej oraz wymownej odpowiedzi od Pauli Karpowicz:
Polecamy: Premiera od zespołu Joker pt. "Brązowe oczy". Wraca klimat lat 90-tych
Pytanie: Podaj dokładną datę swojego ślubu.
Odpowiedź wokalistki: „Robaczki mnóstwo tu jest pytań o to, tylko co Wam to da? Dzielę się z Wami życiem prywatnym bardzo mocno, pozwólcie że cokolwiek zostawię dla siebie. Na pewno pojawią się relację z tego wydarzenia, wiec się dowiecie , gdy będzie na to odpowiedni czas„.
Część z fanów obawiała się iż nowy etap jaki pojawił się w życiu wokalistki wskazuje na całkowite pożegnanie się z branżą muzyczna, jednakże nic na to nie wskazuje! Wymowna odpowiedź od Pauli Karpowicz uspokaja fanów:
Pytanie: „Czy to że otworzyłaś salon, nie będziesz już działać z muzyką?„
Odpowiedź wokalistki: „Będę działać z muzyką, kocham śpiewać, na scenie czuję się najlepiej i to jest moje miejsce. Salon od wielu lat był moim marzeniem, ale nie miałam możliwości otworzenia go z przyczyn prywatnych. Teraz w dużej mierze przez to że nie ma koncertów chciałam mieć dodatkowe źródło dochodu, mogłam się tym zająć w 100% i spełniam kolejne marzenie, ale nigdy nie zrezygnuję z muzyki„.
