Świat muzyki disco polo nie zawsze jest kolorowe i pełne sukcesów. Niedawno swój dramat osobisty, z którym zmaga się po dziś dzień przeżywała Angelika z zespołu Top Girls, a teraz media obiegła kolejna szokująca informacja.
Polecamy: Premiera od zespołu Boys pt. "Wakacyjna miłość". Posłuchaj nowego hitu
Jak podają źródła, 54-letni Paweł S. potrącił przechodzącą na pasach 62-letnią kobietę. Według znalezionych informacji mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Siła uderzenia była tak silna, że ofiara wystrzeliła niczym armatnia kula na ponad 20 metrów od miejsca zdarzenia, a obecnie przebywa w szpitalu w stanie krytycznym.
Całe zdarzenie miało miejsce w Ciechocinku 9 października na terenie sanatorium. W poniedziałek, 12 października odbyła się rozprawa w tej sprawie.
Polecamy: Nowość, która okazała się hitem! "Mów do mnie" i Zakochana w Życiu!
Sprawca tragicznego zdarzenia trafił do aresztu na okres trzech miesięcy. Przed Sądem mężczyzna tłumaczył, że napił się z powodu śmierci żony i chciał w ten sposób „zatopić” swoje smutki a ofierze zapłaci odszkodowanie. Jak donoszą media, w trakcie rozprawy gwiazdor disco polo zasłabł, a przed wejściem na nią nawet uronił łzy.
Pawłowi S. grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.
A my apelujemy: nigdy nie wsiadajcie do auta czy jakiegokolwiek innego pojazdu pod wpływem alkoholu.