Z końcem czerwca ruszył proces przeciwko Danielowi M za znieważenie sędzi Sądu Okręgowego w Białymstoku! Syn wokalisty disco polo ma poważne problemy.
Polecamy: Marcin Siegieńczuk po latach powraca z hitem pt. "Proszę kochanie"
Po kilku miesiącach zwłoki, w końcu nadszedł dzień rozprawy Daniela M. Syn znanego wokalisty stanął przed sądem oskarżony o obrażanie sędzi Sądu Okręgowego w Białymstoku. Sprawa dotyczyła wpisów Daniela M. na portalach społecznościowych, które opublikował zaraz po tym, jak w grudniu ubiegłego roku otrzymał prawomocny wyrok skazujący za łamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami.
Wyrok Daniela M.
Polecamy: Topky i Łobuzy miażdżą konkurencję nowym hitem pt. "Nie robią już takich"
Wyrok ten wynosił 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 10 tysięcy złotych grzywny i sześcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mimo że obrona wnosiła o złagodzenie kary, sąd nie uwzględnił tego żądania.
Publiczna zniewaga sędzi Sądu Okręgowego w Białymstoku przez syna piosenkarza disco polo.
Daniel M. nie krył swojego oburzenia i na swoim profilu na Instagramie napisał szereg obraźliwych słów pod adresem sędzi, która podtrzymała wyrok. Oskarżył ją m.in. o manipulowanie prawem, niesprawiedliwość i „czystą niechęć do drugiego człowieka”. Na koniec dodał: „pilnuj swojego życia, a nie oceniasz innych, chamie”. Wpis ten szybko usunął, ale sprawa wyszła na jaw i prokuratura wszczęła dochodzenie.
Proces sądowy był wielokrotnie przekładany.
Proces miał się rozpocząć na wiosnę, ale z różnych powodów był kilkakrotnie przekładany. Jak informuje „Super Express”, jednym z nich był brak obrońcy Daniela M. na pierwszej rozprawie i jego nieprzygotowanie na kolejnej.
Za znieważenie funkcjonariusza publicznego w związku z wykonywaniem przez niego obowiązków synowi gwiazdy muzyki tanecznej grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Źródło: Onet.pl