Wokalista disco polo i lider zespołu Boys, Marcin Miller zaniepokoił fanów. Artysta udostępnił zdjęcie za szpitala, które wywołało burzę w komentarzach. Co było powodem, że artysta znalazł się w szpitalu? Przeczytaj nasz artykuł.
Polecamy: Kinga Dudek z zespołu Blu Rey z nowością pt. "Korale"
Czy to prawda, że Marcin Miller, lider i wokalista zespołu Boys, trafił do szpitala? Niektórzy fani zaniepokoili się o jego zdrowie, gdy zobaczyli jego zdjęcia ze szpitala na Instagramie. Na jednym z nich widać wenflon na jego ręce, a pod nim hasztag „onkolog”. Czy to oznacza, że wokalista disco polo zmaga się z nowotworem?
Okazuje się, że to był tylko żart Millera, który lubi prowokować i zwracać na siebie uwagę. W rozmowie z Plejadą przyznał, że nic mu nie dolega i że był tylko z wizytą u swojego kolegi, który jest dyrektorem kliniki. „Bardzo lubię, jak ludzie współczują. Wiem o tym, że wystarczy jedno zdjęcie i ludzie sami dopiszą całą historię” – powiedział.
Polecamy: Dżentelmeni triumfalnie powracają! Nowosć pt. "Boska Latynoska"! PREMIERA!
Marcin Miller jest jednym z najbardziej znanych i cenionych wokalistów disco polo. Od ponad 30 lat występuje w zespole Boys, z którym wydał mnóstwo albumów studyjnych oraz płyty świąteczne. Z zespołem wylansował wiele hitów, takich jak „Jesteś szalona”, „Wolność”, „Łobuz” czy „Chłop z Mazur”. Jest także kompozytorem i autorem tekstów piosenek. W 1999 wydał swój pierwszy solowy album pt. Zakochany facet. Poza muzyką, wystąpił gościnnie w kilku filmach i programach telewizyjnych.